W tym miesiącu zadebiutowało na rynku wydawniczym nowe czasopismo dla dzieci. Jest ono skierowane do najtrudniejszej chyba i najbardziej wymagającej grupy docelowej, czyli dwu- i trzylatków. „Moje maluchy” to młodsze rodzeństwo „Świerszczyka”. Wydawane jest również przez „Nową Erę” i przewodzi mu ta sama Redaktor Naczelna, Małgorzata Węgrzecka. Znając wysoki poziom, który trzyma „Świerszczyk” byłam więc pewna, że „Moje Maluchy” sprostają wyzwaniu. Od ponad dwóch tygodni testujemy z naszą dwulatką pierwszy numer, mogę już więc podzielić się naszą opinią.
„PrzyTulanki” – książka ze specjalną misją
Czy wiecie czym ostatnio zajęci byli polscy pisarze, poeci i ilustratorzy? Pracowali nad bardzo wyjątkową książką dla dzieci. Taką, która ma specjalną misję – pomoc w powrocie do zdrowia dla dziesięciomiesięcznej Tosi. Efektem są 96-stronicowe, bogato ilustrowane „PrzyTulanki” z opowiadaniami i wierszami dla dzieci. Continue Reading
O szukaniu podobieństw – „Jestem kotem”
„Jestem kotem” Galii Bernstein to książka, która bardzo trafiła w gust Małej Czytelniczki. Przeczytałyśmy ją już co najmniej kilkadziesiąt razy i zdecydowanie należy do największych hitów ostatniego czasu. Nasza dwulatka nauczyła się całkiem dobrze rozpoznawać występujące w niej zwierzęta, choć dość długo upierała się, że Gepard to żyrafa, na kota, Felka mówiła Pantofelek a sama twierdziła, że też jest kotem.