Basiowe nowości 🙂 Tym razem trafiły do nas Wielka księga o uczuciach oraz Basia i rower. Ta pierwsza naprawdę jest obszerna i zawiera chyba wszelkie możliwe do opisania uczucia wraz ze wszystkimi ich niuansami. Basia i rower natomiast jest idealna na otwarcie nowego sezonu wycieczkowego, szczególnie dla tych wprawionych już rowerzystów. Wybierzemy się bowiem z rodziną Basi na dużą wyprawę.
Basia. Wielka księga o uczuciach
Zofia Stanecka, Marianna Oklejak, 144s, oprawa twarda, HarperCollins Polska 2021
Jestem pod wrażeniem tego, jak obszernie i wyczerpująco został tu potraktowany temat. Po pierwsze, liczba opisanych emocji. Jest tu tak szeroki wachlarz uczuć i tyle ich odcieni. Na przykład mamy osobny rozdział „strach” i osobny „lęk”. Jest „zazdrość” i „zawiść”. Mamy „ekscytację”, „tremę”, „empatię” czy „pogardę”. I wiele, wiele innych.
Po drugie, opisy uczuć są bardzo trafne. Moim zdaniem nie jest to łatwy temat i opisanie różnych emocji nie jest wcale proste. A jednak tu się udało je oddać.
Wielka księga o uczuciach zawiera wiele różnych środków wyrazu. Każda emocja jest przedstawiona z kilku punktów widzenia. Członkowie rodziny Basi opowiadają o tym, czym jest dla nich dane uczucie. Uzupełniają je definicje w dymkach, kąciki porad, różne scenki rodzajowe z życia rodziny, perypetie Miśka Zdziśka, czasem opowiadania oraz ekspresyjne ilustracje a nawet kolorystyka stron.
Wartość edukacyjna tej pozycji jest naprawdę duża. To też znaczna pomoc dla rodziców, bo ja na przykład nie potrafiłabym w tak jasny sposób tych wszystkich emocji wytłumaczyć.
Minusem tylko jest to, że proporcjonalnie więcej jest opisów uczuć niż historyjek czy opowiadań, przez to nie czyta się książki tak dobrze i płynnie jak inne wielkie księgi Basi.
Basia i rower
Zofia Stanecka, Marianna Oklejak, 144s, oprawa twarda, HarperCollins Polska 2021
Nie jest to książka o nauce jazdy o rowerze (choć jest jedna strona temu poświęcona), ale o wielkiej wyprawie rowerowej. Prawie dookoła świata, a przynajmniej przez pola i lasy nad rzekę 😉
Basia i rower świetnie wprowadza w wakacyjny klimat i idealnie nadaje się do zabrania ze sobą na urlop. Przyroda, sielskie widoczki, relaksująca fabuła. Oraz wspaniale spędzony dzień, z rodzicami na rowerach, a potem na pikniku nad rzeką. Czytając tę książkę zaczynam już tęsknić za latem.
Dziękuję wydawnictwu HarperCollins Polska za możliwość zrecenzowania książek.