Zabawa w sklep to chyba jedno z najbardziej ulubionych zajęć najmłodszych milusińskich. Nie inaczej jest u nas. Dlatego nowe CzuCzulotto – „Na zakupy!” idealnie trafia w zainteresowania młodszych graczy. Sama forma loteryjki jest bardzo prościutka i przystępna dla maluchów już od drugiego roku życia, może więc z powodzeniem służyć za pierwszą grę. Nasza córka właśnie od loteryjek zaczęła swoją przygodę z grami i od razu bardzo jej się spodobały.
Na czym polega loteryjka?
Lotto, loteryjka to taki typ gry, w którym mamy kilka plansz i pasujące do nich żetony. W najprostszej wersji gry dziecko układa żetony w odpowiednich miejscach na planszach. Na początek można zacząć od jednej planszy i stopniowo zwiększać trudność dodając kolejne. Z taką aktywnością poradzą sobie nawet zupełne maluszki, dlatego loteryjki świetnie się nadają dla dzieci od dwóch lat, a może nawet i wcześniej.
Stopniowo można wprowadzać kolejne utrudnienia np. układać na czas lub zakryć żetony i próbować zapamiętać, w którym miejscu były te pasujące do naszej planszy. Ale tak naprawdę możliwości zabaw jest więcej i ogranicza nas tylko wyobraźnia.
Na zakupy!
W pudełku CzuCzulotto znajdziemy 6 plansz i 36 żetonów (po 6 do każdej planszy). Każda z nich to jeden sklep / stragan. Mamy tu: cukiernię, kwiaciarnię, stoisko z nabiałem, z owocami, piekarnię i warzywniak. Mimo, że nie mamy zaznaczonych miejsc, na które należy położyć żetony, to jest to dość intuicyjne. Produkty na kartonikach, choć nie są identyczne do tych z plansz, to jednak są bardzo podobne.
W loteryjce najbardziej zachwyca mnie grafika, która jest po prostu śliczna. Kolorystyka jest rewelacyjna, do tego barwy są intensywne, co dla dzieci ma znaczenie. Dużym plusem jest to, że produkty są przedstawione realistycznie. Mnie ujęło też to, że dopracowane są też szczegóły, na przykład arkusze z żetonami, czyli część, którą zazwyczaj się wyrzuca po wyjęciu żetonów. Tu po prostu szkoda to zrobić.
Wszystkie elementy wykonane są z grubego kartonu, z błyszczącą powierzchnią. Pudełko dodatkowo ma rączkę ze sznurka. Wszystko wygląda solidnie, zresztą dobra jakość wykonania to znak firmowy CzuCzu. U nas po trzech tygodniach użytkowania dalej wszystko wygląda jak nowe.
Z jedynych minusów, choć to chyba sprawa losowa, trafił nam się egzemplarz z brakującą jedną planszą sklepu (zamiast tego inna była zdublowana). Natomiast po zgłoszeniu od razu dosłano nam brakujący element, więc ostatecznie wszystko jest ok.
Podsumowując bardzo polecam CzuCzulotto „Na Zakupy!” Dla maluchów od lat dwóch sprawdzi się jako pierwsza gra, a i ciut starsze dzieci na pewno będą się świetnie bawić. Nasza trzylatka jest bardzo zadowolona. Graliśmy w nią już wiele razy.
Za możliwość zrecenzowania CzuCzulotto dziękuję wydawnictwu Bright Junior Media (CzuCzu).
A na koniec tradycyjnie zapraszam do grupy na facebooku Gry planszowe i edukacyjne dla dzieci.