Bardzo lubimy serię Czytam sobie i zawsze się cieszę, kiedy pojawiają się się nowości. Jej największym atutem jest chyba różnorodność. Tworzy ją wielu autorów i ilustratorów, porusza różnorodne tematy. Są części do poczytania oraz te edukacyjne. Marcowe nowości pokazują, że niepotrzebne zakupy to katastrofa dla planety („Wielki bal”), zapraszają nas na występ owadów na łące („Letni koncert”) oraz wciągają w magiczną opowieść o straszce na wróble (Lola i ptaki).
Czytam sobie to seria do nauki czytania, ale przyznam, że zupełnie z innego powodu po nią sięgamy. To po prostu świetne historie i każdy kolejny tomik jest niespodzianką. Warto też wiedzieć, że każda z książek oznaczona jest odpowiednim poziomem. Opisy poziomów można znaleźć na przykład tu: link.
Wielki bal
Wieki bal, Joanna Jagiełło, Jola Richter-Magnuszewska, 48s., oprawa miękka, seria Czytam sobie eko, poziom 2, HarperCollins Polska 2021
To już chyba tradycja, że wśród nowości musi się znaleźć część „Eko”. Tym razem to „Wielki bal”. Nel chciałaby kupić nowy strój na bal kostiumowy. Tata jednak próbuje wytłumaczyć dlaczego taki jednorazowy zakup to kiepski pomysł i proponuje zrobienie własnego.
Ta część zawiera trochę trudnych słów, generalnie wykład taty porusza dość skomplikowane kwestie, ale ogólny przekaz jest jak najbardziej trafny.
Letni koncert
Letni koncert, Karolina Grabarczyk Nika Jaworowska-Duchlińska, 48s., oprawa miękka, seria Czytam sobie, poziom 2, HarperCollins Polska 2021
Letni koncert to chyba najbardziej skomplikowana część, którą poznaliśmy. Jest naszpikowana trudnym słownictwem, rzadkimi zwrotami, grą słów. Do tego wszystkiego zawiera mnóstwo nazw owadów i kwiatów, również tych mniej znanych.
Szkoda, że ilustracje nie są tu bardziej realistyczne. Dobrym pomysłem byłoby pokazanie tych wszystkich owadów i roślin z bliska na wyraźnych grafikach. Mogłoby to być fantastyczną lekcją przyrody. Niestety, nie wykorzystano tu tego potencjału. Ilustracje są artystyczne, ale mało czytelne, niewyraźne, pokazujące scenki „z daleka”. Nie ułatwiają niestety zrozumienia bardzo trudnego tekstu.
Lola i ptaki
Lola i ptaki, Wioletta Grzegorzewska, Joanna Rusinek, 48s., oprawa miękka, seria Czytam sobie, poziom 2, HarperCollins Polska 2021
Lola i ptaki to część, która wywarła na nas największe wrażenie. Zainspirowała nas nawet do skonstruowania własnego stracha na wróble. A właściwie straszki. Bo bohaterką jest tu Pani Galotka.
Tytułowa Lola to dziewczynka, która bardzo Panią Galotkę polubiła. Pewnego dnia jednak straszka znika. Pozostał po niej tylko guzik, który okazuje się magiczny. Lola od tej pory zaczyna rozumieć mowę ptaków. Jednocześnie, wraz z przyjaciółmi prowadzi poszukiwania Pani Galotki.
Znakomita historia, magiczna, świetnie napisana. Towarzyszą jej bardzo przyjemne ilustracje.
Znalazłam tylko jeden mankament – brak porządnej korekty. Niestety zbyt dużo jest drobnych błędów w tekście, których można byłoby uniknąć. Szczególnie, że jest to książka do ćwiczenia umiejętności czytania dla dzieci.
Dziękuję wydawnictwu HarperCollins Polska za możliwość zrecenzowania książek
