Kolejna zdjęciowa minirelacja z naszego czytelniczego tygodnia. Mała Czytelniczka ma teraz 20 miesięcy. Jeśli jesteście ciekawi co teraz czytamy wieczorami to zapraszam na nowy wpis.
Poniedziałek
1. „Złotowłosa i trzy misie”, wyd. Olesiejuk
2. „Kaczka dziwaczka”, J. Brzechwa, wyd. Skrzat
3. „Pucio mówi pierwsze słowa” M. Galewska-Kustra, J. Kłos, wyd. Nasza Księgarnia
4. „Pierwsze bajki: Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków”, wyd. Olesiejuk
5. „Boże Narodzenie. Obrazki dla maluchów”, E. Beaumont, N. Belineau, wyd. Olesiejuk
Dziś całkiem niezły maraton, pięć książeczek wybranych i każda czytana. Do Pucia zaglądaliśmy aż trzy razy i uratował nam dzisiejsze mycie ząbków. Kiedy doszliśmy do strony z wieczorną toaletą i Mała Czytelniczka zobaczyła, że Misia (siostra Pucia) myje zęby, to dała się przekonać do umycia własnych. Uff, na coś się przydają te książeczki. „Kaczka dziwaczka” to z kolei jeden z moich ulubionych wierszy. Tyle razy już była czytana, że znam teraz na pamięć.

Wtorek
1. „Pucio mówi pierwsze słowa” M. Galewska-Kustra, J. Kłos, wyd. Nasza Księgarnia
2. „Iwasek Telesyk” – bajka ukraińska
Pucio to już niemal sztywny punkt programu. Nie mogę się doczekać trzeciej części, przynajmniej będzie jakaś odmiana. Tata czyta jeszcze bajkę ukraińską o chłopcu porwanym przez wiedźmę. Brzmi groźnie, ale jak to w bajkach, kończy się dobrze.

Środa
1. Świerszczyk nr 23/2017. Mikołajkowo
2. „Prosiaczek i Zjednoczone Królestwo” A. Woldańska-Płocińska, wyd. Czerwony Konik
3. „Pierwsze bajki: Królewna Śnieżka„, wyd. Olesiejuk
4. „Pucio mówi pierwsze słowa” M. Galewska-Kustra, J. Kłos, wyd. Nasza Księgarnia
Na początek oglądamy Świerszczyka, w którym hitem okazał się wiersz „Mikołajek” Natalii Usenko. Utwór, choć całkiem długi, musiałam odczytać aż trzy razy. Do tego został niezwykle klimatycznie zilustrowany przez Elżbietę Grozdew. W „Prosiaczku” najbardziej spodobało się liczenie kotów, których jest aż 20. Liczymy po polsku i po angielsku. Potem liczymy krasnoludki w „Królewnie Śnieżce” 🙂 Na koniec niezmiennie „Pucio”. To zdecydowanie książka z typu tych do zabrania na bezludną wyspę.

Czwartek
1. „Miasteczko z bajki”, D. Gellner, J. Richter-Magnuszewska, wyd. Papilon
Dziś Mała Czytelniczka wyjątkowo zmęczona, więc czytamy tylko kilka wierszykow o niesfornych zwierzakach z bajkowego miasteczka. Widać, że chciałaby posłuchać więcej, ale oczka coraz mniejsze. Pora spać.

Piątek
1. „Bałwanek, Król Śniegu”, wyd. Olesiejuk
2. „Boże Narodzenie. Obrazki dla maluchów”, E. Beaumont, N. Belineau, wyd. Olesiejuk,
3. „Wiosna na ulicy Czereśniowej”, R.S. Berner, wyd. Dwie Siostry
Zaczynamy zimowo, od książeczki w formie bałwanka. Akcja dzieje się na biegunie północnym, są pingwiny, św. Mikołaj, renifery i elfy. Potem nasza świąteczna lektura, a na koniec, w ramach ocieplenia „Wiosna na ulicy Czereśniowej”

Sobota
1. „Wiersze i wierszyki dla najmłodszych. J. Tuwim”, wyd. Wilga
2. “Prosiaczek i Zjednoczone Królestwo” A. Woldańska-Płocińska, wyd. Czerwony Konik
Dziś wróciliśmy późno do domu, miało więc być tylko szybkie czytanie, żeby nie opóźniać spania. Oczywiście nic z tego nie wyszło, bo Mała Czytelniczka tak się wciągnęła w „Prosiaczka…”, że nie pozwalała tacie odłożyć książki.

Niedziela
1. „Jeden dzień” A. i D. Mizielińscy, wyd. Dwie Siostry
2. “Prosiaczek i Zjednoczone Królestwo” A. Woldańska-Płocińska, wyd. Czerwony Konik
„Jeden dzień” to encyklopedia obrazkowa dla maluchów i była bardzo często oglądana w okolicach 10-13 miesiąca. Teraz, po kilku miesiącach, Mała Czytelniczka znów do niej wraca, wyciąga sama z półki i każe „czytać”. Różnica jest taka, że wtedy prawie nic jeszcze nie znała, a teraz kojarzy większość obrazków i sama potrafi je nazwać. Dziś „Jeden dzień” został oficjalnie wybrany i nie było mowy o czytaniu żadnej innej książeczki innej niż ta. Dopiero kiedy już się nią nacieszyła, tata mógł poczytać jeszcze „Prosiaczka”.
