Gry planszowe i puzzle

Na końcu języka junior (Nasza Księgarnia) – recenzja

Na końcu języka junior Nasza Księgarnia

Na końcu języka junior to gra słowna dla dzieci od 5 lat. Polega na szukaniu skojarzeń do ikonek na kartach. Przyda się tu spostrzegawczość (aby wypatrzeć, że mamy pojedynek) oraz refleks, bo kto pierwszy poda swoje skojarzenie, ten zdobywa kartę.

W pudełku znajdziemy dwie talie kart, pomarańczową i niebieską, każda po 54 karty. Zawierają różne obrazki i można nimi grać wymiennie. Na każdej karcie oprócz obrazków znajduje się wzorek. Jeśli w danym momencie dwóch graczy ma ten sam wzorek następuje pojedynek. Polega on na podaniu słowa, które kojarzy się z obrazkiem na karcie przeciwnika. Zwycięski gracz zdobywa kartę.

Mamy też 6 kart specjalnych z układem dwóch różnych wzorków. Użycie tych kart podnosi poziom trudności, bo kiedy układ pojawi się na kartach graczy, również następuje pojedynek. Na końcu instrukcji jest też propozycja czterech dodatkowych wariantów gry.

Na końcu języka junior to całkiem przyjemna propozycja familijna. Nasza pięciolatka radziła sobie całkiem nieźle, choć nieco dawaliśmy jej fory. Tak, żeby miała trochę więcej czasu na wymyślanie skojarzeń.

Myślę, że gra sprawdziłaby się też w grupie dzieci, na przykład w przedszkolu. Przeznaczona jest dla 3 do 6 osób. Próbowaliśmy zagrać w dwie osoby, ale wtedy zbyt długo czeka się na pojedynek. W trójkę jest więc znacznie lepiej. Im więcej osób tym gra jest bardziej dynamiczna.

Zasady są dość proste, choć są tu dwie kwestie, co do których nie jestem pewna. Trudno tu ocenić jak daleko skojarzenia mogą wybiegać i czy podany wyraz można jeszcze zaliczyć czy już nie.

Druga sprawa, to kwestia powtórzeń. Choć każda karta jest inna, to są grupy kart, które są podobne i nasuwają podobne skojarzenia. Na przykład, gdy wylosowana zostaje karta z dzikim zwierzęciem i pada skojarzenie zoo, to każda następna karta z dzikim zwierzęciem nasuwa graczom to samo skojarzenie, które już padło, czyli w tym przypadku również zoo. Próbowaliśmy to wyeliminować przez wprowadzenie reguły, że nie można powtarzać skojarzeń, ale trudno to jednak upilnować.

Ogólnie jednak gra jest bardzo przyjemna. Jest to też gra wspierająca rozwój. Na końcu języka junior to przecież bardzo fajne ćwiczenie słownictwa i kompetencji językowych. Nie mówiąc już o spostrzegawczości i refleksie.

Na końcu języka junior, autor: Andrew Innes, Nasza Księgarnia, 3-6 graczy, 5+

Na końcu języka junior Nasza Księgarnia
Na końcu języka junior Nasza Księgarnia
Na końcu języka junior Nasza Księgarnia
Na końcu języka junior Nasza Księgarnia
Na końcu języka junior Nasza Księgarnia

Dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia za możliwość zrecenzowania gry.

Dodaj komentarz