Pora na kolejne nowości wydawnicze. Tym razem recenzja trzech wartościowych pozycji od Naszej Księgarni. Zaczynamy od naszej ulubionej, czyli „Feluś i Gucio wiedzą jak się zachować”. To już druga część przygód przedszkolaka Felusia i jego misia Gucia. Potem pięknie wydane wiersze Wandy Chotomskiej na każdą porę roku „Wiosna, lato, jesień, zima w moich rymach”. Na koniec edukacyjna książka „Niezwyczajne zawody”, w której poznamy rzadkie profesje i wiele związanych z nimi ciekawostek.
Feluś i Gucio wiedzą jak się zachować
Katarzyna Kozłowska, Marianna Schoett, Nasza Księgarnia 2019, 40s., całokartonowa
To kontynuacji książki „Feluś i Gucio idą do przedszkola”, która jest u nas hitem. Wiedziałam więc, że „Feluś i Gucio wiedzą jak się zachować” też musi trafić do naszej biblioteczki.
W nowej odsłonie przygód przedszkolaka Felusia i jego misia Gucia poznamy zasady dobrego wychowania. Są one potrzebne w przedszkolu, ale to też uniwersalne reguły. Jest o ważnych słowach „dziękuję”, „proszę”, „przepraszam”, o pomaganiu innym i szacunku do innych osób. Feluś i Gucio dowiedzą się również jak zachować się w autobusie czy w teatrze.
Konstrukcja książki podobna jest do pierwszej części, z jedną małą różnicą. Zabawki zostały tu spersonifikowane i odgrywają własne scenki. Pokazują jak się powinno zachowywać lub wręcz przeciwnie. Mnie osobiście bardzo podobają się te strony, gdzie pokazano niepoprawne zachowanie na przykładzie zabawek, a poprawne wśród dzieci. Przez tą zmianę druga część jest mniej montessori-friendly, ale za to jest ciekawsza 😉
Na książkę „Feluś i Gucio wiedzą jak się zachować” czekałam niecierpliwie odkąd ukazała się zapowiedź. Uważam, że to jedna z najlepszych serii książkowych dla najmłodszych. Wielki plus za dziecięcych bohaterów. Poza tym jest pięknie ilustrowana, ciepła i optymistyczna. I mówi o ważnych tematach. Polecam każdemu. U nas to hit.
Wiosna, lato, jesień, zima w moich rymach
Wanda Chotomska, Ewa Poklewska-Koziełło, Nasza Księgarnia 2019, 112 s., oprawa twarda
Wiersze Wandy Chotomskiej znacie na pewno, być może kojarzycie z dzieciństwa. Są zabawne, beztroskie, czasem trochę zwariowane. Poetka lubi skojarzenia i zabawę słowami.
Podobnie zwariowane są ilustracje do tego tomiku wierszy. Lekkie, kolorowe i wesołe, całkowicie w stylu Ewy Poklewskiej-Koziełło, którą lubimy i znamy, choćby ze Świerszczyka (Kopnięte Królestwo), Portretów czy Klasyki dla smyka.
W „Wiosna, lato, jesień, zima…” znajdziemy zarówno znane wiersze poetki, jak i takie zupełnie nowe, jeszcze nigdzie nie publikowane. Udostępniła je córka Wandy Chotomskiej, Ewa. Ona też napisała wstęp do tomiku, w którym opowiada o pasji mamy do pisania wierszy.
Mnie osobiście książka bardzo się podoba. Lubię wiersze Wandy Chotomskiej, tak samo jak ilustracje Ewy Poklewskiej-Koziełło. Obie strony, literacka i graficzna są super. Wydanie jest piękne, ma soczyście kolorową twardą oprawę i poszarzone, matowe kartki, które nadają tomikowi delikatny styl vintage. Kolorystyka poszczególnych stron zgrywa się z porami roku, których one dotyczą, co jest ważne dla utrzymania odpowiedniego klimatu.
Jeśli chodzi o moją trzylatkę, to niestety jeszcze ta pozycja jest dla niej za trudna. Wiersze są dość długie, i trzeba to przyznać, niełatwe do zrozumienia dla małego dziecka. Autorka bawi się słowami, używa nieoczywistych skojarzeń i konstruuje abstrakcyjne wątki. To wszystko jest literackim majstersztykiem, ale gdy próbowałyśmy przebrnąć przez wiersze zostawałam wręcz zasypana pytaniami, wcale niełatwymi do wyjaśnienia. Ilustracje niewiele pomagają, bo są dosyć swobodną interpretacją i nie pokazują wszystkich szczegółów. Na pewno jednak będziemy do tej pozycji wracać.
Niezwyczajne zawody
Ałła Gutniczenko, Julia Kołomojec, Nasza Księgarnia 2019, 88 s., oprawa twarda
To książka dla trochę starszych dzieci (6+) ze względu na dużą szczegółowość informacji. Biorąc jednak pod uwagę to, że jest bogato ilustrowana, można próbować już z młodszymi. Tak więc spróbowałam z moją trzylatką i całkiem przyjemnie nam się ją czytało. Wiem też, że szybko z niej nie wyrośnie, bo jeszcze mamy tu dużo do odkrycia.
„Niezwyczajne zawody” to książka, która opowiada o rzadkich profesjach. Narratorem jest chłopiec, Andrzej, który przedstawia nam członków swojej rodziny i niezwykłe zawody, które wykonują. Tata jest paleontologiem, mama florystką, siostra przytulaczką pand. W rodzinie jest jeszcze pszczelarz, pilot balonów, architektka i wielu innych pasjonatów o niecodziennych zainteresowaniach.
Książka wręcz kipi od szczegółów. Na każdy zawód przeznaczono aż trzy rozkładówki. Zazwyczaj na pierwszej poznamy krewnego Andrzeja i opis zawodu, który wykonuje. Na drugiej wszystkie niezbędne narzędzia i akcesoria. Na trzeciej są to zagadki lub dodatkowe informacje z dziedziny, w której dana osoba się specjalizuje.
Tej wiedzy w książce jest naprawdę dużo i są to nie tylko rzeczy ściśle związane z wykonywaniem zawodu, ale też ogólne informacje, np. rasy psów, nazwy dinozaurów czy gatunki kwiatów.
Mimo takiego obładowania informacjami, książę dobrze się czyta dzięki temu, że wszystko jest dokładnie zilustrowane. Podoba mi się też, że wszystko połączone jest ze sobą osobą narratora, jego komentarzem i tym, że opisywane osoby należą do jego rodziny. To nadaje książce bardziej osobistego charakteru i zgrabnie łączy poszczególne części.
Dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia za możliwość zrecenzowania książek.