To już drugi numer Świerszczyka Reportera, a jego bohaterkami są żyrafy. Pierwszy, z tematem numeru „małpy” bardzo nas rozbawił. Ciekawa byłam jak to czasopismo będzie się rozwijać.
Porównanie pierwszego i drugiego numeru
Podobnie jak w pierwszym numerze, lwią część numeru stanowią różne aktywności. Trochę szkoda, że nie znalazł się tu „quiz na wesoło”, który bardzo nas poprzednio rozśmieszył.
Są pewne zmiany w rubrykach tematycznych. Na szczęście pozostał bardzo atrakcyjny naszym zdaniem Wywiadownik. Z nowości jest Komiksowo (pisałam w poprzedniej recenzji, że fajnie byłoby, gdyby pojawiły się tu komiksy, więc moje marzenie się spełniło). Bardzo ciekawe są strony Marcin z lasu prowadzone przez przyrodnika Marcina Kostrzyńskiego. Dobrym pomysłem jest też wprowadzenie do numeru tematu ekologii.
Nasze hity
Zdecydowanie najciekawsza część dla nas to ta edukacyjna do poczytania. Oczywiście znów niezastąpiony okazał się Wywiadownik. Bardzo ucieszył nas komiks ze świerszczykiem Bajetanem, który nie tylko bawi, ale też i uczy. Wciągnęło nas śledztwo detektywistyczne Marcina z lasu: Zagadka leszczynowych liści.
Zadania praktycznie omijaliśmy, zrobiliśmy tylko to z zagadkami, jakie to zwierzę (Małe i mniejsze).
Podsumowanie i rekomendacje
W poprzedniej recenzji już opisywałam co bym zmieniła w czasopiśmie. Bardzo się cieszę, że jeden z punktów został zrealizowany (komiksowo). Dodam tu tylko, że tęsknie za quizem na wesoło i jeśli jest gdzieś jakaś petycja o jego przywrócenie to chętnie podpiszę 😉 A tymczasem z niecierpliwością czekamy na kolejny numer
Dziękuję wydawnictwu Nowa Era za możliwość zrecenzowania czasopisma.